Wiosenne akcje z „Eleosem”!
Maj to błogosławiony wiosenny miesiąc, w którym w pełni obudzona do życia przyroda zaprasza do parków, lasów, łąk. Obfitość kolorowych kwiatów oraz emanującej zieleni nikogo nie pozostawią obojętnym. Nie da się zatrzymać w czterech ścianach również dzieci😊. Zmęczone od codziennych szkolnych obowiązków, kartkówek, sprawdzianów, punktów ujemnych i dodatnich, w końcu mogą się wyszaleć, pograć w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę, po prostu pobiegać.
Z błogosławieństwa Biskupa Łódzkiego i Poznańskiego Atanazego wolontariusze „Eleosu” kontynuowali charytatywne działania w Domach dziecka, rodzinach zastępczych oraz innych instytucjach niosących pomoc ludziom. Wraz z Bractwem Młodzieży Prawosławnej w zaprzyjaźnionym Domu dziecka zorganizowaliśmy piknik, rozpoczynający sezon grillowania. Mnóstwo pozytywnych emocji, rzeka wspólnych tematów, żarty, zabawy, zgadywanki… Do tego gorące kiełbaski oraz steki, mnóstwem owoców i warzyw, soki, coca-cola… To wszystko w połączeniu z przyjazną atmosferą, życzliwymi ludźmi obok, nieschodzącym uśmiechem z twarzy dzieci, nazywa się szczęście w pełnym tego słowa znaczeniu. Razem grillowaliśmy i degustowaliśmy mięsne przysmaki, razem graliśmy w piłkę nożną, koszykówkę i inne gry sportowe. Każdy z nas, zarówno dzieci jak i wolontariusze, czuliśmy się spełnieni i szczęśliwi. Dzieci wychowywane w placówkach tak niewiele potrzebują. Najbardziej chcą ciepła, przyjaźni, dobrego słowa, pochwały, albo po prostu obecności drugie osoby. Wtedy czują się bezpieczni… potrzebni… zauważeni…
W tym miesiącu dalej kontynuowaliśmy akcję poszukiwania rodzin zastępczych wśród Ukraińców dla ukraińskich dzieci. Wiosenne działania „Eleosu” w dużym stopniu były też skupione na niesieniu pomocy rodzinom zastępczym, które w swoiсh domach przyjęły dzieci z Ukrainy. Zadbaliśmy o zakup rzeczy, których najbardziej potrzebowali.
Malutką cegiełkę dołożyliśmy w ramach pomocy żołnierzom na wojnie, przekazując na Ukrainę konserwy, słoiki z mięsem.
Kwiecień i maj były pracowite pod względem usług tłumaczeniowych, zarówno pisemnych jak i ustnych (Urząd miasta, sąd, Piecza Zastępcza, przychodnie, szpitale itd.).
Wiele osób z Ukrainy, nie widząc szansy na powrót do domu, starają się o nostryfikację dyplomów. Pomogliśmy nie tylko w roli tłumacza, ale również w roli pośrednika-koordynatora.
Bezinteresowna pomoc ludziom, chwilka uwagi dla osieroconych dzieci jest źródłem radości i satysfakcji, jest aktem dobroci.
Młodzieży z Bractwa dziękujemy za ogromną wrażliwość i empatię, za troskę, za ciągłą gotowość pomagać.
Z całego serca dziękujemy ludziom dobrego serca, którzy przyłączyli się do wiosennych akcji „Eleosu”!
Zoja Kuca